Komentarze: 1
Mi jako pracoholikowi ,bardzo potrzebne byly dlugie wymarzone wakacje ,abym mogl choc na chwile zpomniec o swoich obowiazkah wyjechalem na mazury do mikolajek,gdzie przebywam juz 4 dzien ,,witam wszystkich z internetowej kafejki ,gdzie sprawdzalem swoja redakcyjna poczte i najpilniejsze sprawy ,zajarzalem takze tutaj,aby przesalc wszystkim pozdrowienia z bardzo slonecznych mazur ,jest swietnie wczoraj wrocilem z 2 dniowego rejsu moim wlasnym jachcikiem ,z grupka przyjaciol bawilismy sie swietnie ,przez dwa dni widzialem tylko wode,lasy i niebo ,wow dzisiaj znowu sobie polywamy bo pogada dopisuje ,a w warszawie leje..
Co do mojej zagadki ,jej rozwiazanie poznacie wkrotce ,jeszczetroche cierpliwosci,tuz po przyjezdzie wpadne doomu ,napisze moje dalsze losy w blogu i wyjezdzam na majorke ,a tam mozna juz naprawde odczuc wakacje..